Aby sprawdzić, w jakim stopniu naładowany jest akumulator, musimy zmierzyć jego napięcie spoczynkowe. W tym celu przyda się woltomierz, którym zmierzymy napięcie na klemach – nie powinno spadać poniżej 12,4 V. Niższe wskazanie woltomierza oznacza, że nasz akumulator nie jest wystarczająco naładowany lub jest rozładowany.
Dodatkowo możemy także sprawdzić również prawidłową pracę alternatora przy rozruchu samochodu. Jego napięcie powinno oscylować pomiędzy 13,8 a 14,8 V. W przeciwnym razie konieczna będzie wymiana alternatora lub dokładniejsze sprawdzenie instalacji elektrycznej.
Szczegółowej kontroli akumulatora dopełni sprawdzenie gęstości elektrolitu. To nieco większe wyzwanie, które wymaga areometru akumulatorowego. Elektrolit w akumulatorze powinien mieć gęstość pomiędzy 1,25 a 1,28 g/cm3 – każda niższa wartość może wskazywać na jego rozładowanie lub niedoładowanie. Kolejny pomiar wykonajmy również po ewentualnym uzupełnieniu zawartości płynu.